Ciuchy w muzeum, czyli The Fashion World of Jean-Paul Gaultier – wystawa w Montreal Museum of Fine Arts

Syreny, marynarze, muszle, gorsety, koturny, spirale na plecach, wąsy na głowie… Świat mody Jeana-Paula Gaultier kusi na czasowej wystawie niedawno otwartej w Montrealu, w Muzeum Sztuk Pięknych.

To nie wystawa wirtualna, a tylko internetowa wizytówka prawdziwej wystawy, ale jakże interesującej, jakże przyciągającej uwagę! Nie ma tu elementów interaktywnych, a nawet galeria zdjęć z wernisażu została przygotowana w taki sposób, żeby zwiedzającego zdenerwować (otwarte zdjęcie trzeba zamknąć, żeby otworzyć kolejne), a warto obejrzeć te zdjęcia, podpatrzyć, kto i co nosi na sobie!

Cieszy opis poszczególnych części wystawy – nie jest bardzo szczegółowy, ale tak napisany, że można sobie stworzyć wizję tego, co i jak zostało pokazane. I pójść na wystawę, zobaczyć, co kurator faktycznie przygotował. Szkoda, że w zakładce „Animated mannequins” nie można zobaczyć, o co tak naprawdę chodzi z tymi twarzami, techniką ożywiania twarzy manekinów, wymyśloną już ponad 15 lat temu.

Zainteresował mnie szczególnie program towarzyszący wystawie – pokazy filmów, które inspirowały twórcę, do których stworzył stroje, a także filmów dokumentalnych z jego udziałem. Kilka z tych filmów należy do moich ulubionych – Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek, Miasteczko zaginionych dzieci, a na przykład takiego filmu, jak Falbalas, czyli Ludzie i manekiny, w ogóle nie znałam i z pewnością będę szukać! Niezwykłe są tematy wykładów; zamiast proponować „naukowe” opisy dzieła twórcy mody lub wpisywać je kulturoznawczo w kontekst światowej kultury planujący ten cykl dali np. możliwość zapoznania się ze światem piór w modzie i haftu. Na haft wybrałabym się sama…

Kto nie jedzie do Montrealu, może wybrać się do Dallas, San Francisco, Madrydu lub Amsterdamu – w Europie wystawa zjawi się w 2012 i 2013 roku. Czyli już po końcu świata.

Internetowa zapowiedź tradycyjnej wystawy jest ważna i należy ją zapamiętać; ta, być może, nie jest najlepszym wzorem, ale dzięki denerwującym drobiazgom i usterkom zapamiętamy ją lepiej, ucząc się, co trzeba zrobić, by wizytówka zachęcała do przyjścia na wystawę. W tym przypadku na Świat mody Jeana-Paula Gaultier przyjdą wszyscy, jakkolwiek by ta strona nie wyglądała. Jeszcze jedno, bilet normalny – 15 dolarów kanadyjskich.

LinkedInShare

0 comments:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>